52 książki w 2020 roku? Stawiam sobie takie wyzwanie!
Na szczęście... Dziś czytam spore ilości (jak na mnie) książek. Nie nadrabiam szkolnych lektur, nie czytam beletrystyki, ani też harlekinów (o ile to nie jedno i to samo). W kręgu moich zainteresowań wyłącznie książki popularnonaukowe. Te jedne z lepszych to "Inteligencja emocjonalna" Daniela Golemana, czy "Zdobądź więcej" Stuarta Diamonda. Niebawem, jak sądzę, dołączy do nich kilka, które już zakupiłem w ramach jednego z moich noworocznych postanowień. Jakie to postanowienie? Otóż... przeczytam 52 książki w 2020 roku! Kliknijcie koniecznie w ten tytuł i dołączcie do mojej grupy na Facebooku. BTW... Na liście książek do przeczytania w 2020 roku już są te dwie pozycje:
1) "Sapiens. Od zwierząt do bogów", czyli historii człowieka - od ukrywania się w jaskiniach do podróży na Księżyc i inżynierii genetycznej,
2) "Homo deus. Krótka historia jutra", w której Yuval Noah Harari skupia się na teraźniejszych wyzwaniach, szuka odpowiedzi na pytanie, co nas czeka w przyszłości, a przede wszystkim udowadnia, że człowiek pod wieloma względami już stał się równy bogom i przystąpił do realizacji kolejnych marzeń: o nieśmiertelności i szczęściu...
Bez wątpienia książki, które warto przeczytać, bo Yuval Noah Harari - izraelski historyk, wykłada historię na wydziale nauk humanistycznych Uniwersytetu Hebrajskiego w Jerozolimie - to jeden z najbardziej inspirujących myślicieli XXI wieku! Polecam!
-
Mam super moce! Dzwoń pod dziewięć dziewięć osiem!
-
Już w kinach! Historia Filipa, polskiego Żyda, który przeżył nazizm we Frankfurcie!
-
Gdzie był Pan Matusiak, jak go nie było?
-
Kiedy przyjdzie piąta i dziesiąta fala - na dobre przerzucę się na VINIFY-a!
-
Postanowiłem kupić psa i... spłynął na mnie spory hejt!