See Bloggers zainspirowało mnie do uruchomienia własnego kanału na YouTube!
Jeśli kto z was śledził mojego instagrama, wie, że festiwal odbył się w miniony weekend w Łodzi, a dokładniej w nietypowym miejscu, czyli Centrum Kultury EC1 (o tym, że wybieram się na festiwal pisałem we wpisie "Czas się rozdziewiczyć! Pierwszy raz wezmę udział w wydarzeniu branżowym!"). Organizatorzy wymyślili sobie, że praktycznie od rana do wieczora można było brać udział w prezentacjach, panelach dyskusyjnych, prelekcjach i warsztatach. Wiele rzeczy odbywało się rówolegle, co powodowało, że trzeba było wybierać np. czy oglądać Magdalenę Kanoniak (Radzka.pl) mówiącą o tym, kiedy pasja staje się pracą, czy może Michała Żebrowskiego dyskutującego o tym, jak mówić o kulturze w social mediach. No, ale ok. Rozumiem dylematy logistyczne z tym związane. Oprócz tych paneli i prelekcji była też część wystawiennicza, gdzie można było np. skosztować świetnych soków od PSOR (Polskie Stowarzyszenie Ochrony Roślin), stworzyć swoją postać z klocków LEGO, usiąść w specjalnym przedziale InterCity, wspólnie gotować z marką Beko, itp. itd. Ogólnie tragedii nie było, choć mi osobiście brakowało warsztatów z prawdziwego zdarzenia. W mojej ocenie "warsztaty", na których firma preznentuje swój nowy serwis nie są warsztatami, lecz zwykłą promocją i tym samym marnowaniem mojego czasu, którym - jak już wspomniałem - trzeba było bardzo dobrze gospodarować. Liczę na to, że na kolejnej edycji nie zabraknie warsztatów, blogerów i youtube'rów dzielących się wiedzą, pokazujących, jak pracują, itd. Co jeszcze z dobrych rzeczy? Z pewnością fajne było to, że można było zobaczyć na scenie wiele znanych twarzy - czy to z YouTube'a, Instagram'a, czy TV. Była Eliza Wydrych-Strzelecka (Fashionelka.pl), która - mam wrażenie - sama siebie totalnie przy wszystkich zmieszała z błotem (szacunek za to) i tym samym ostrzegła wielu blogerów przed zbytnim romansowaniem z reklamodawcami, był Maciej Orłoś, któremu w zasadzie nie było dane nic powiedzieć, bo Kamil Pawelski (Ekskluzywny Menel), Ola Radomska (Mam Wątpliwość), Kasia Bosacka o Malwina Bakalarz (Bakusiowo) nie za bardzo dali mu dojść do głosu, była Kasia Nosowska opowiadająca o swoim tłustym instagramie, był też Sylwester Wardęga, Martin Stankiewicz, Billie Sparow i skromny Pascal Brodnicki, którzy dyskutowali o tym, czy pasja to klucz do sukcesu na YouTube czy może raczej ślepy zaułek... Reasumując, mam kilka wniosków:
- niesamowite jest to, że jest w Polsce tak wielu twórców contentu - blogerów, instagramerów, youtuberów (było ich podobno 2 tysiące!),
- niesamowite jest to, że ci wszyscy twórcy żyją tym, co robią, a nawet bym powiedział żyją z tego co robią,
- z pewnością See Bloggers obudził we mnie chęć poważnego potraktowania tematu blogowania, co z pewnością niebawem będzie miało przełożenie na ilość wpisów, ich jakość, a nawet na sam wygląd bloga Pan Matusiak,
- z pewnością See Bloggers zainspirował mnie do uruchomienia własnego kanału na YouTube, bo - wbrew pozorom - miejsca na YouTube jest jeszcze dla wielu twórców.
Mam nadzieję, że wesprzecie mnie trochę w tych postanowieniach. Fajnie by było, gdybyście napisali w komentarzach, co z przyjemnością byście oglądali na moim kanale na YouTube? Materiały, dzięki którym zwiększalibyście swoją wiedzę? A może jakieś rozmowy z ciekawymi ludźmi tworzącymi firmy, które kochają klienci? Czy może nie iść totalnie z wyżej wymienionych kierunków i po prostu gadać, komentować codzienność?
-
Mam super moce! Dzwoń pod dziewięć dziewięć osiem!
-
Już w kinach! Historia Filipa, polskiego Żyda, który przeżył nazizm we Frankfurcie!
-
Gdzie był Pan Matusiak, jak go nie było?
-
Kiedy przyjdzie piąta i dziesiąta fala - na dobre przerzucę się na VINIFY-a!
-
Postanowiłem kupić psa i... spłynął na mnie spory hejt!